The Social Network Cały Film Online PL
Za dużo reklam? Zarejestruj się i wypróbuj nasze konto premium - Zarejestruj się
Za dużo reklam? Zarejestruj się i wypróbuj nasze konto premium - Zarejestruj się
The Social Network Davida Finchera to historia Marka Zuckerberga, twórcy Facebooka. Film ukazuje narodziny portalu, konflikty przyjaciół i walkę o prawa do idei. Aaron Sorkin kreśli dialogi pełne ciętego humoru, a Eisenberg gra genialnego, lecz wyobcowanego Zuckerberga. Opowieść o ambicji, zdradzie i rewolucji w komunikacji, która na zawsze zmieniła sposób, w jaki ludzie się kontaktują.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak powstał Facebook? "The Social Network" (2010) to film, który pokazuje, że nawet genialne pomysły mogą rodzić się w atmosferze konfliktu, zazdrości i... studenckich imprez. A jeśli chcesz obejrzeć cały film online z lektorem PL lub napisami – mamy dla ciebie idealne rozwiązanie! 😉
Reżyserowany przez Davida Fincher (ten od "Fight Cluba"!), film opowiada historię Marka Zuckerberga (Jesse Eisenberg), który z nudów hakuje Harvardzkie serwery, tworząc prototyp Facebooka. Ale to nie jest laurka dla geniusza – zobaczysz tu walkę o władzę, zdrady (hej, Andrew Garfield jako Eduardo Saverin!) i obsadę, która gra tak, jakby dostała zastrzyk z kofeiny. IMO, to jeden z najlepszych dramatów technologicznych w historii – film online warto obejrzeć choćby dla szybkich dialogów Aarona Sorkina!
Nie szukaj już na cda, zalukaj czy ekino – u nas masz The Social Network cały film w jakości HD z lektor pl lub napisy. Działamy legalnie, więc nie musisz się martwić, że FBI zapuka do drzwi po dwóch minutach oglądania. FYI – nasz player ładuje się szybciej niż Zuckerberg blokuje byłe dziewczyny na Facebooku! 😎
Ciekawostki | Nagrody | Technologia |
---|---|---|
Jesse Eisenberg uczył się programowania, by grać Zuckerberga... i stwierdził, że to nudniejsze niż kolokwium z filozofii | 3 Oscary: muzyka, montaż i scenariusz. Zero dla Zuckerberga, ale on i tak ma 100 miliardów dolarów pocieszenia | Twarze braci Winklevoss (Armie Hammer) stworzono przez CGI – drugi "bliźniak" to Josh Pence z doklejoną twarzą Hammera! |
Oferujemy The Social Network cały film za darmo bez rejestracji, ukrytych opłat i przerywników typu "przed obejrzeniem wykonaj 20 pompek". Możesz wybrać:
- Lektor PL (dla fanów klasyki)
- Napisy (dla purystów dialogowych)
- Wersję 4K (gdy chcesz zobaczyć każdy pixel nerwowego tikku Zuckerberga)
Kliknij play, zanim Sean Parker (Justin Timberlake) wymyśli kolejny głupi pomysł. A jeśli szukasz innych filmów z dramatów opartych na faktach – wróć do nas za tydzień. Albo lepiej... zasubskrybuj, żeby nie przegapić! 😉
Komentarze
10Recenzje
4Ludzie, którzy mają problem z odpaleniem filmu = BEKA
mega film
o jak dobrze, że można na was liczyć, nie żałuję ani grosza, polecam
The Social Network to absolutny must-watch! Sorkin i Fincher stworzyli arcydzieło, które pokazuje, jak cienka jest granica między geniuszem a obsesją. Eisenberg w roli Zuckerberga – mistrzostwo świata! A co najlepsze? Film można obejrzeć za darmo na tej stronie – polecam każdemu!
Fascynująca analiza początków Facebooka. Film nie unika trudnych pytań o etykę i samotność w erze cyfrowej. Dialogi jak szachy – precyzyjne i pełne napięcia. Warto wspomnieć, że dzięki tej platformie obejrzałem go bez żadnych opłat. Polecam!
Myślałem, że to kolejny nudny biograficzny film. Myliłem się! Dynamika, muzyka i zimne kolory idealnie oddają klimat Harvardu i technologicznego wyścigu. Szkoda tylko, że nikt nie krzyknął Markowi: 'Otwórz się na ludzi, zamiast kodować!'
Mega świetny
ma swój klimacik, ale zakończenie to taka masakra, że zawiodłem sie na maxa
Jest spoko, ale bez efektu wow!
Nie wiem, jak można mówić, że film jest nudny, albo ma fajne albo nie fajne zdjęcia. Film porusza ważny temat i jest dla tych, co rozumieją o co chodzi ;)
Eisenberg urodził się do tej roli. Historia jest dobrze poprowadzona, nie nudzi się do końca. Solidny film.
Czwarty przegląd filmu Davida Finchera w tym tygodniu, przygotowujący do „Mank”. „The Social Network” to opowieść o powstaniu Facebooka. Scenariusz Aarona Sorkina to arcydzieło adaptacji. Fincher i Sorkin – perfekcjoniści – tworzą film nagradzany, pełen energii. Nieliniowa narracja miesza tworzenie serwisu z przyszłymi problemami prawnymi. Jesse Eisenberg znakomity jako Mark Zuckerberg – antypatyczny geniusz. Andrew Garfield i Justin Timberlake także świetni. Problem: wątek Winklevossów czasem nuży. Ogólnie: kolejne mistrzostwo Finchera. Ocena: A
Pełna recenzja: https://www.tinakakadelis.com/beyond-the-cinerama-dome/2021/12/28/no-new-friends-the-social-network-review Żadna inna strina nie zmieniła XXI wieku jak Facebook. Jego premiera w 2004 roku zmieniła sposób, w jaki społeczeństwo postrzega media. „The Social Network” zabiera nas z powrotem do Harvardu, gdzie narodził się prototyp serwisu. Sorkin i Fincher to idealny duet. Szybkie dialogi podkreślają arogancję Zuckerberga (Eisenberg), którego łatwo znienawidzić. To opowieść o geniuszu, zdradzie i ciemnej stronie sukcesu.
Zastanawia mnie, czy Mark Zuckerberg kiedykolwiek polubiłby ten portret swojego życia zawodowego, przedstawiony przez Jessego Eisenberga? Jego postać wydaje się aroganckim dupkiem, gotowym rzucić pod autobus niemal każdego, byle tylko zrealizować swoją wizję połączonej sieci umożliwiającej ludziom czatowanie online w czasie rzeczywistym. Zalążek pomysłu podsunęli mu bliźniacy Winklevoss (Armie Hammer), a korzystając z $1000 od swojego najlepszego (i jedynego) przyjaciela Eduardo Saverina (Andrew Garfield), szybko zaczyna rozwijać „Facebooka”. Zwraca to uwagę sprytniejszego Seana Parkera (Justin Timberlake), ale jasne jest, że on i Saverin nie są sobie przeznaczeni. W miarę rozwoju fabuły, ambicja przejmuje kontrolę, a osobowości bohaterów zostają subtelnie i intensywnie rozwinięte, ukazując coraz większą izolację Zuckerberga. Eisenberg jest naprawdę przekonujący w roli człowieka o ostrym umyśle, sarkastycznego i zdeterminowanego – nawet jeśli często chce się go zastrzelić. Garfield również sprawdza się jako jego przeciwieństwo, które dopiero pod koniec zdaje sobie sprawę, że zostało wykorzystane i inicjuje proces sądowy stanowiący podstawę całego filmu. Trudno ocenić, ile jest tu prawdy, a ile spekulacji (zwłaszcza z uwagi na liczne NDA), ale Aaron Sorkin i David Fincher prezentują się znakomicie, ukazując rodzący się przemysł pełen egoizmu i innowacji.